Domowe historie. To już kolejny wpis z tego cyklu. Uwielbiam takie domowe zdjęcia. I to światło o poranku. Fotografowanie to moje hobby. Robię to zupełnie amatorsko. Najchętniej fotografuje psiaki. Zdarzają się jednak wyjątki. Wszystko zaczęło się kilka lat temu od Niki. Mojego pierwszego yorkshire terriera.
Te kadry należą do moich ulubionych. Chociaż często łapię się na tym, że prawie wszystkie do nich należą. Aczkolwiek do tych mam wyjątkową słabość. Może dlatego, że w końcu udało mi się zapuścić u Sophie dłuższą brodę. A jedno z dzisiejszych zdjęć na pewno trafi do ramki. Mam również ogromną słabość do koloru czarnego. I jak się zapewne domyślacie, stąd u Sophie czarne szelki z kokardą. Prezentują się pięknie.
szelki – Funkylicious