Lillabel. Marka którą znamy i uwielbiamy od lat. Tworzy piękne projekty z dużym wyczuciem estetyki. Miłośnicy minimalizmu wiedzą co mam na myśli. W duecie z pięknym projektem jest również świetna jakość. Zabawki wykonane są z najlepszych materiałów z dbałością o detale. Są bardzo wytrzymałe. Pozostają w idealnym stanie przez długie lata. Świetnym przykładem jest królik Rupert o którym pisałam tutaj i tutaj.
Powyżej pierwszy kadr to Liya i króliczek szydełkowy Mia (jeden z flagowych produktów marki) to ulubieniec Liyi. Są nierozłączni. Liya jest miłośniczką zabawek. Uwielbia się bawić. Podrzuca i podgryza swoich towarzyszy. Sophie lubi się bawić dopiero zainspirowana do zabawy. W tym aspekcie są różne. We wszystkich pozostałych to dwie kopie. Więcej na ten temat w osobnym poście.
Uprzedzając pytania które pewnie się pojawiają po publikacji. U nas sprawdzają się zarówno bardzo małe zabawki jak wspomniany wyżej króliczek Mia, jak i większe, przykładowo miś Berty z dzisiejszych zdjęć. Wielkość nie ma znaczenia. Liczy się lekkość i sposób w jaki dana zabawka została zaprojektowana.
miś Berty – Lillabel
króliczek Mia – Lillabel